Jeszcze nigdy się tak nie bawiłam.Na biologi mieliśmy temat o budowie człowieka.Lou,jak to on ma w zwyczaju, komentował każdą część ciała.W połowie lekcji do klasy wpadł zdyszany Malik.
-Prosze pani! Ja przepraszam...
-Zamknij się pakistański terrorysto!! Tu się uczą ludzie!-Skwitował go Boo Bear .
Ja wybuchłam niepohamowanym śmiechem a piorunujący wzrok Zayna jeszcze mocniej mnie rozśmieszał.Nauczycielka spojrzała na Lou.Chyba spodobała jej się 2 część wypowiedzi mojego kolegi z ławki,bo on to raczej kozakiem z biologi nie był.
-Malik siadaj.Masz wpisane spóźnienie.Następnym razem nie drzyj się tak.Aż mi bębenki w uszach popękały...
-Ja wiem ja wiem!! To jest w uszach!!-Zaczął się wydzierać Lou
Cała klasa ryknęła śmiechem
***
Po szkole całą szóstką poszliśmy do Milk Shake City.Każdy zamówił sobie shaka .Dziewczyny strasznie się uśmiały słysząc co się zdarzyło na biologi.Po kilkunastu minutach do MSC weszli Harry i Niall.
-Oooo Jak śmiałeś!!Lou! Ty mnie zdradzasz!! I to z 5 !!-Zaczął piszczeć Harry.
-Kochanie nie denerwuj się!!To tylko koleżanki!
-Ostatnim razem też były koleżanki!
Konwersacja trwała by dłużej ale przerwał ją histeryczny śmiech całek 6 tj.Nialla Mój,Jess,Lauren,Triss i Daniele.Ta dwójka popatrzyła na nas z głupimi minami (przy czym my jeszcze bardziej się uśmialiśmy) i sami po chwili zaczęli się śmiać.Harry okazał się bardzo miłym kolegą.Na początku uważałam go za jakiegoś lalusia wpatrzonego w siebie.Niall .Co tu dużo o nim mówić.Wielki żarłok.Przesympatyczny,przemiły.Dużo by wymieniać.
-Niall Co się stało że opuściłeś Payna?
-Ma zły dzień.-skwitował
-Bywa.
Po shakach rozeszliśmy sie do domów .
***
Następnego dnia
***
Ubrana w luźny zestaw szłam przez korytarze naszej szkoły.Byłam dzisiaj zwolniona ze wszystkich lekcji bo odbywało się pierwsze przesłuchanie do X-factora.Pięciu uczniów z naszej szkoły Przejdzie przez kastingi i pójdzie do wyżej wymienionego programu.Zgłosiło się dużo osób ,a co z tym idzie? Dużo kastingów,dużo oznajmiania że nie przeszło się.Duszo zmarnowanych godzin,ale jest jeden plus.Zwolnienie z lekcji na cały dzień.Przesłuchania się zaczęły.Wow.Poziom w śpiewaniu naszej szkoły jest naprawdę bardzo wysoki.
Zdziwiłam się bo Lou,Niall i Harry wystąpili.Cała trójka nie wiedziała że będą na castingach.Gdy się zobaczyli na korytarzu zrobili dziwne miny,dzięki czemu ja znowu wybuchłam śmiechem. Nie powiem dobrze im poszło.Ja będę za nich głosować do końca finału.Nawet nie dla tego że to moi kumple.Mają talent i to się liczy.W trakcie przesłuchania Harrego weszła Jess zastępująca Misty i powiedziała jej że Meisy zasłabła .Ta nie zważając na wszystko poleciała na halę sprawdzić czy Meisy nie pobrudziła jej kurtki.Hazza widząc Jess speszył się i zaczął s powrotem śpiewać.Tym razem wyszło mu o wiele lepiej.
Wszyscy mieli się już zbierać bo lista zgłoszonych na ten dzień się skończyła.Było tylko kilka osób które nie przyszły.Gdy już wychodziliśmy ktoś wpadł do klasy...
***
Następnego dnia
***
Ubrana w luźny zestaw szłam przez korytarze naszej szkoły.Byłam dzisiaj zwolniona ze wszystkich lekcji bo odbywało się pierwsze przesłuchanie do X-factora.Pięciu uczniów z naszej szkoły Przejdzie przez kastingi i pójdzie do wyżej wymienionego programu.Zgłosiło się dużo osób ,a co z tym idzie? Dużo kastingów,dużo oznajmiania że nie przeszło się.Duszo zmarnowanych godzin,ale jest jeden plus.Zwolnienie z lekcji na cały dzień.Przesłuchania się zaczęły.Wow.Poziom w śpiewaniu naszej szkoły jest naprawdę bardzo wysoki.
Zdziwiłam się bo Lou,Niall i Harry wystąpili.Cała trójka nie wiedziała że będą na castingach.Gdy się zobaczyli na korytarzu zrobili dziwne miny,dzięki czemu ja znowu wybuchłam śmiechem. Nie powiem dobrze im poszło.Ja będę za nich głosować do końca finału.Nawet nie dla tego że to moi kumple.Mają talent i to się liczy.W trakcie przesłuchania Harrego weszła Jess zastępująca Misty i powiedziała jej że Meisy zasłabła .Ta nie zważając na wszystko poleciała na halę sprawdzić czy Meisy nie pobrudziła jej kurtki.Hazza widząc Jess speszył się i zaczął s powrotem śpiewać.Tym razem wyszło mu o wiele lepiej.
Wszyscy mieli się już zbierać bo lista zgłoszonych na ten dzień się skończyła.Było tylko kilka osób które nie przyszły.Gdy już wychodziliśmy ktoś wpadł do klasy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz